Kolacja wigilijna to dla z nas najważniejszy posiłek w cały roku, do którego przygotowania potrafią trać nawet kilka tygodni. Tradycyjnie na polskim stole powinno znaleźć się dwanaście dań. Część z nich, jak smażony karp, kapustą z grochem i kapustą, barszcz z uszkami czy moczka lub kutia, pojawia się prawie w każdym domu, niektóre zaś jedynie regionalnie. Podczas tego uroczystego wieczoru nie powinno zabraknąć butelki dobrego wina. Żeby pomóc w doborze odpowiedniej butelki - co wcale nie jest takie proste, jak się na początku wydaje - przygotowaliśmy mini-przewodnik. Do każdego z wigilijnego dania dobraliśmy wino z naszego importu, które będzie do niego najbardziej pasować.
Na początek potrawa bez, której mało kto wyobraża sobie tradycyjną polską Wigilię. Smażony karp, bo o nim mowa, potrzebuje wina z delikatną słodyczą i niezbyt wysokim alkoholem. Idealnym partnerem będzie Riesling z Niemiec, Alzacji lub Moraw albo Chardonnay i Sauvignon blanc z Południa Europy.
Półwytrawny Riesling Kabinett Kröver Paradies 2017 od jedynego polaka robiącego wina nad Mozelę w Niemczech, czyli Andrzeja Greszty. Ekspresyjne, żywiołowe wino z subtelnym aromatem kruchych migdałowych ciasteczek posypanych imbirem i suszu owocowego. Pełne soczystego owocu i świetnie orzeźwiające na podniebieniu.