Czerwona odmiana Primitivo w ostatnich latach wyrosła w Polsce na super gwiazdę. Kochają ją prawie wszyscy, choć niektórzy nawet o tym nie wiedzą. Mowa o rzeszach, zwłaszcza młodych, ludzi zachwycających się gładkimi,wręcz pluszowymi, ultra pijalnymi, zwykle półwytrawnymi, winami z USA z nazwą Zinfandel na etykiecie. Kiedy na początku XXI wieku badania ampelologiczne wykazał, że sadzone na potęgę, szczególnie w stanie Kalifornia, sadzonki Zinfaldela, to tak naprawdę pochodzące z Włoch Primitivo, amerykanie zdecydowali się pozostawić "swoją" nazwę, żeby odróżnić się od butelek z Południa Włoch. Tak samo postąpili Chorwaccy winiarzy, bowiem tamtejszy Tribidrag, to także szczep Primitivo.
Choć odmiana Primitivo ma wiele twarzy i nazw, jej najlepsze wersje powstając w mateczniku, czyli słonecznej Apulii. Włoska nazwa oznacza "wcześniej dojrzewający", bowiem owoce zbiera się już w połowie sierpnia. Za co właściwie kochamy Primitivo? Za wysoką koncentrację, niską kwasowość, miękkie i aksamitne garbniki, dość wysoki rozgrzewający alkohol, nuty słodkiej konfitury; wiśnia, czereśnia, śliwka oraz niezwykle przystępny charakter. Jak rzadko, bowiem która odmiana, Primitivo doskonale nadaje się, jako wstęp do winnego świata. Docenią ją także koneserzy, zwłaszcza jeśli sięgną po ambitne butelki z apelacji; DOC Primitivo di Manduria lub IGP Salento.
W naszym sklepie Winostyl, nie mogło zabraknąć "ulubionej odmiany polaków". Dzisiaj polecamy butelkę z okolic miasteczka Manduria, gdzie powstaje najbardziej znane i najlepsze Primitivo.
IGP Salento z Cantine Erario. Oznaczenie passito na etykiecie oznacza, iż winogrona po zebraniu były przez kilka tygodni podsuszane, na specjalnych matach w przewiewnych pomieszczeniach. Dzięki temu zabiegowi wino ma mroczną barwę i charakterystyczne tony deserowej czekolady, prażonych migdałów, pudełka po cygarach i lukrecji. Po napowietrzeniu pojawia się zapach leśnych powideł, ze szczyptą ostrych przypraw. Mięsiste, mało garbnikowe, nisko kwasowe i gładkie na podniebieniu. Delikatnie schłodzone można pić soli albo z deską dojrzewających wędlin i twardych serów.